TY - JOUR AU - Grzywaczewski, Józef PY - 2010/07/15 Y2 - 2024/03/28 TI - Bishop appointing in the patristic time JF - Vox Patrum JA - VoxP VL - 55 IS - 0 SE - Articles DO - 10.31743/vp.4337 UR - https://czasopisma.kul.pl/index.php/vp/article/view/4337 SP - 233-256 AB - <p>W artykule podjęte zostało zagadnienie wyboru kandydata na biskupa. W okresie patrystycznym zasady w tym względzie nie były ujednolicone dla całego Kościoła, nie było też – jak wiadomo – szkół, które by przygotowywały do kapłaństwa czy do biskupstwa. Dlatego kandydatów do posługi w Kościele należało szukać we wspólnocie chrześcijańskiej. Zdarzało się, że na biskupa powoływano ludzi pełniących funkcje publiczne. W ten sposób wyświęcony został Synezjusz z Cyreny, znany jako filozof oraz mający doświadczenie w sprawach politycznych. Podobnie Ambroży został okrzyknięty biskupem, gdy jako rzymski konsul wszedł do kościoła w Mediolanie w czasie debaty nad wyborem pasterza dla tego miasta. Również Sydoniusz Apolinary, który był poprzednio prefektem Rzymu, gdy wrócił do Galii został wybrany na biskupa. Wielokrotnie zdarzało się, że ten, kogo upatrzono na biskupa nie czuł się na siłach, by podjąć to odpowiedzialne stanowisko w Kościele i w społeczności; w takim przypadku stosowano perswazję (tak było w przypadku Sydoniusza oraz Ambrożego), a czasem nawet swego rodzaju przymus. Grzegorz z Nazjanzu przyjął godność biskupią, ponieważ nie potrafił sprzeciwić się presji swego ojca, który też był biskupem, a zapewne i całej rodziny. Jan Chryzostom wzbraniał się przed przyjęciem święceń kapłańskich, a potem, gdy dał się poznać jako wybitny kaznodzieja, na rozkaz cesarza został porwany i przewieziony do Konstantynopola, gdzie bez swej zgody wprowadzono go na urząd patriarchy. Również św. Augustyn został kapłanem, a potem biskupem pod presją ówczesnego biskupa Hippony, a także wiernych świeckich. Od czasu, gdy pojawił się monastycyzm, zaczęto znajdować kandydatów na biskupa wśród mnichów, którzy bardzo często nie wyrażali chęci do podjęcia proponowanej funkcji. Do wybitnych przedstawicieli biskupów o monastycznym doświadczeniu można zaliczyć Bazylego z Cezarei, Grzegorza z Nyssy, wspomnianego Jana Chryzostoma, Marcina z Tours, Hilarego z Arles, Cezarego z Arles. W Galii istniały głównie trzy ośrodki monastyczne, które stanowiły miejsce formacji dla przyszłych biskupów, były to Ligugé, Marmoutier, a przede wszystkim Lérins. Istniała tradycja, szczególnie w Afryce, że sędziwy biskup mógł wyznaczać swego następcę. Tak biskup Waleriusz wprowadził św. Augustyna na swoje miejsce, a potem Augustyn oświadczył publicznie wobec ludu, że jest jego życzeniem, by po jego śmierci stolicę w Hipponie objął Herakliusz, który wówczas był kapłanem. Podobnie, tuż przed śmiercią, św. Honorat wyznaczył Hilarego na biskupa Arles. Kościół dopuszczał tego rodzaju możliwość, preferował jednak, by biskup był wybrany przez lokalną wspólnotę, zaaprobowany przez biskupów z danej prowincji kościelnej, a konsekrowany przez metropolitę lub innego biskupa za wiedzą metropolity. Z kapłaństwem wiąże się celibat. W tej dziedzinie obserwuje się ewolucję. W czasach apostolskich nie było problemu pogodzenia kapłaństwa (w tym biskupstwa) z małżeństwem. Sw. Paweł nawet wprost polecał, by biskup był mężem jednej żony. Dość wcześnie wytworzyła się tradycja, że żonaty mężczyzna może przyjąć święcenia diakonatu, kapłaństwa i biskupstwa, a potem wykonywać swą posługę jako mąż i ojciec. Jednakże ten, kto już przyjął święcenia nie może wstąpić w związek małżeński. Sobór Nicejski zaakceptował tę tradycję. Jest ona także poświadczona w zbiorze pouczeń dyscyplinarnych zwanym <em>Konstytucje Apostolskie</em>. Jednocześnie podejmowano wysiłki, by ci, którzy zostali wyświęceni jako żonaci, złożyli ślub wstrzemięźliwości, co nie było równoznaczne z rozwodem ani z separacją. Małżeństwo uważane było za ważne, duchowny mógł nadal mieszkać z żoną, jednakże domagano się, by żonę traktował jak siostrę. Za złamanie ślubu wstrzemięźliwości groziła kara utraty godności kościelnej. Z akt synodalnych dowiadujemy się, że pozycja żony biskupa, zwanej <em>episcopa</em>, była dość skomplikowana. Jej obecność dawała okazję do różnych posądzeń, a czasem i konfliktów. Pisze o tym także Grzegorz z Tours. Dlatego po upadku cesarstwa zaczęto podejmować wysiłki, by ograniczyć liczbę żonatych biskupów. Pojawiło się więcej kandydatów ze środowisk monastycznych, inni pochodzili z możnych rodów, przy czym pierwszeństwo dawano tym, którzy nie byli żonaci. Każdy ze sposobów wybierania biskupa miał pozytywne i negatywne strony; żaden nie dawał gwarancji, że nowo mianowany biskup spełni oczekiwania wszystkich wierzących. Ogólnie jednak liczba tych, którzy odpowiednio spełnili swe zadania jako biskupi była w okresie patrystycznym dość duża. Do głównych zadań biskupa należało sprawowanie Eucharystii, nauczanie oraz organizowanie życia religijnego w diecezji, czasem wypadało angażować się w sprawy społeczne, a nawet polityczne. Biskup, przez to, że pozostawał w łączności z innymi biskupami oraz z Papieżem, był dla duchownych niższych stopni oraz dla wiernych świeckich znakiem jedności Kościoła oraz jego powszechności.</p> ER -