Od sądu powinnościowego do „primum ethicum et primum anthropologicum convertuntur”. O dwóch sensach autonomii etyki według Tadeusza Stycznia SDS

Kazimierz KRAJEWSKI

Instytut Jana Pawła II, Wydział Filozofii, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin , Polska



Abstrakt

Tematem artykułu jest problem rozumienia autonomii etyki przez Tadeusza Stycznia. Źródła autonomii etyki upatrywał on w doświadczeniu (bezpośrednim poznaniu) moralnej powinności działania. Dzięki temu etyka jest jego zdaniem – w aspekcie ujęcia swego przedmiotu – metodologicznie niezależna od innych dyscyplin i w tym sensie autonomiczna. Sam charakter autonomiczności etyki jest w konsekwencji pochodną koncepcji moralnego doświadczenia. Drugim obok stosunku do doświadczenia wyznacznikiem autonomiczności etyki jest jej relacja do antropologii. W myśli Stycznia pojawiają się dwie koncepcje doświadczenia moralnego: „dygnitatywna” (pochodząca z wcześniejszego okresu jego naukowej twórczości), nabudowana na bezpośrednim doświadczeniu powinności afirmacji godności osoby, oraz „werytatywna” (pochodząca z ostatniego okresu tej twórczości), która ujmuje przeżycie asercji aktu poznania spełnianego przez podmiot, umożliwiające dopiero ujęcie godności osoby. Stosownie do tych dwóch koncepcji doświadczenia moralnego, pojawiają się u Stycznia – jak się wydaje – dwie koncepcje rozumienia autonomii etyki.

W okresie przyjmowania przez Stycznia doświadczenia „dygnitatywnego” problem autonomii etyki wiązał on z wyróżnieniem trzech wymiarów sądu etycznego: wymiaru powinnościowego, słusznościowego i egzystencjalnego. Każdy z tych trzech wymiarów sądu domaga się innego rodzaju uzasadnienia. Sądy o powinności moralnej są uprawomocnione doświadczalnie, natomiast sądy słusznościowe są uzasadniane w oparciu o jakąś wiedzę antropologiczną. Dlatego, o ile etyka jest autonomiczna w punkcie wyjścia, o tyle w aspekcie słusznościowym jest zależna od antropologii i tym samym traci swoją autonomię. W aspekcie egzystencjalnym sąd etyczny domaga się natomiast uzasadnienia metafizycznego. Uzasadnienie to nie narusza jednak autonomii etyki.

W przypadku „werytatywnej” koncepcji doświadczenia moralnego problem autonomii etyki zostaje postawiony nie tyle na płaszczyźnie sądu etycznego, ile wprost na gruncie aktu doświadczenia czy przeżycia prawdy przez podmiot poznający. W ujęciu tym pierwotność powinności (normatywności prawdy) sprawia, że etyka jest epistemologicznie i metodologicznie autonomiczna. Przeżycie normatywnej mocy prawdy, czyli punkt wyjścia etyki jest jednak zarazem punktem wyjścia antropologii, ponieważ w przeżyciu tym dokonuje się odkrycie i konstytucja siebie jako moralnego podmiotu. Styczeń ujmuje to w postaci łacińskiej formuły: „Primum anthropologicum et primum ethicum convertuntur”. W koncepcji doświadczenia „werytatywnego” autonomia etyki polega na „zamienności” punktu wyjścia etyki i punktu wyjścia antropologii.

Słowa kluczowe:

autonomia etyki, Tadeusz Styczeń, powinność moralna, doświadczenie moralne, sąd etyczny, sąd o powinności, sąd słusznościowy, normatywna moc prawdy, autokonstytucja podmiotu moralnego

Pobierz


Opublikowane
2020-01-13


KRAJEWSKI, K. (2020). Od sądu powinnościowego do „primum ethicum et primum anthropologicum convertuntur”. O dwóch sensach autonomii etyki według Tadeusza Stycznia SDS. Ethos. Kwartalnik Instytutu Jana Pawła II KUL, 29(3 (115). Pobrano z https://czasopisma.kul.pl/index.php/ethos/article/view/5268

Kazimierz KRAJEWSKI 
Instytut Jana Pawła II, Wydział Filozofii, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin